trzeci rozdział
-coś ty zrobił!?-to Konrad!rzuca się o byle gówno to się zaczeło. / mimo iż mineło półtora roku od wypadku mamy to w naszym domu nadal brakuje tej harmonii.Staram się jak mogę ale niestety nic nie zastąpi mamy.Ojciec wraca poźniej ,tym samym stając się stałym klientem barów i piwiarni. A ja? nie prowadze trybu życia typowej 16-latki.Gdy wracam ze szkoły robię obiad ,sprzątam ,prasuję,a potem nastawiam nowe pranie,pomagam odrobić Julii lekcje i dopiero ja zasiadam do nauki. Jakoś tak około 18-19 przychodzi do mnie Iga, a wtedy wraca ojciec. Od tych godzin mam wszystko w dupie. Niech on się teraz nimi zajmie. Idziemy wtedy na dłuuugaśny spacer i gadamy Sb zarazem o wszytskim i o niczym,Kocham ją .Potrafi przyjść ze mną od razu po szkole i pomóc mi w pracach w domu, po prostu odciąża mnie od niektóych obowiązków./Wróćił ojciec.Ściągnął kurtkę i postawił teczkę na podłodze,spojrzałam na jego zmeczoną twarz mijając się z nim w drzwiach . Żał mi go było i to ogromnie,ale o mnie nikt tu się nie martwi..Założyłam dzinsową kurteczkę ,błękitne vansy i poszłam do parku gdzie miałam spotkać się z Igą. Standardowo ze słuchawkami w uszach szłam w stronę parku,spuszczając głowę. Szłam i myślałam. Jak zawsze po głowie lataja postrzępione mysli. Szybko dotarłam.-w 10 minut.siadłam na ławce i czekałam na Ige. Obserwowałam grupkę rozbawionych skejtów ćwiczących nowe triki.Potem przeniosłam wzrok na srokę która dziubała coś w trawie. ALe na sąsiedniej ławce zobaczyłam chłopaka w dzinsowych rurkach,air maxach i niebieskiej bluzie PROSTO z kapturem na głowie. W uszach iał słuchawki i był wyraźnie zajęt myśleniem nad czymś ważnym. Profil chłopaka był mi znajomy..mój obiekt obserwowań gwałtownie odwrócił głowę w moim kierunku. To co zobaczyłam wyraźnie zdziwiło i mnie i jego. Te znajome wielkie niebieskie oczy,ciemno blond włosy i ciemną karncję....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz